IV ligowa drużyna AKS MIkołów po 4 kolejkach zajmuje 9 miejsce w tabeli. Na zdobytych 5 punktów złożyła się wygrana z Carbo Gliwice, 2 remisy i jedna porażka. W ostatnim meczu AKS Mikołów zremisował z liderem i faworytem do awansu – drużyną Przyszłością Rogów 2-2.
Ci którzy przybyli na stadion przy Zawilców zobaczyli odmienne dwie połowy. W pierszej dominował AKS w drugiej Rogów.
Mecz zaczął się spokojnie. Pierwsi do ataku dali sygnał gracze AKS-y lecz ich atak przyniósł tylko rzut rożny. Później znów się wyrównała gra i gdy wydawało się że nic się nie wydarzy goście mogli objąć prowadzenie. Wójcik chcąc wybić piłkę na róg trafił w Żbikowskiego, piłka tak się odbiła niefortunnie, że wpadła pod nogi napastnika Rogowa który był 5 metrów przed pustą bramką- naszczęście spudłował. W odpowiedzi Mikołów miał rzut wolny z bocznej strefy boiska. Do piłki podszedł Czarnecki i tak zakręcił piłkę, że ta wpadła do bramki obok bezradnego bramkarza. 1-0 w 28 min. Wcześniej trzeba odnotować zmianę w AKS-ie za Kołodzieja wszedł Warzecha. Kołodziej w starciu o piłkę doznał urazu głowy i musiał się udać do szpitala na zszycie rany. Wprowadzony Warzecha w 37 min zdobył drugą bramkę dla gospodarzy. Z rogu dośrodkował Grzywa a zamykający akcję młody pomocnik AKS-y znakomitym wolejem posłał piłkę do siatki rywali. Wynik do przerwy mógł być lepszy dla miejscowych. W sytuacji sam na sam znalazł się Zgliński lecz posłał piłkę minimalnie obok bramki. Strzały głową Małysy i Wójcika wybronił bramkarz gości. Do przerwy 2-0. Po przerwie znów niestety widzieliśmy inny Mikołów. Cofnięty i czekający na kontry, zawodnicy AKS-y oddali pole gry. Przyszłości i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 60 min zrobiło się 2-1 po błędzie naszych defensorów. Później znakomitej sytuacji nie wykorzystał Żbikowski posyłając piłkę z 5 metrów obok bramki. W 71 min goście dopieli swego i wyrównali po ładnej szybkiej akcji. Mikołowianie odpowiadali sporadycznie kontratakami, ale były one nieskuteczne.
Dla Mikołowian był to 3 mecz bez porażki.We wtorek czeka nas puchar Polski gdzie AKS-a wyjeżdża do Śmiłowic na mecz z tamtejszym Strażakiem. W sobote zawita nasz zespół do Czańca by powalczyć o kolejne punkty w IV lidze.