Policjanci odnaleźli trzy dziewczynki, które zagubiły się w lesie. 14 i 15-latki wybrały się tam na przejażdżkę konną. Po jakimś czasie osiodłane konie bez jeźdźców zauważył obywatel. Mężczyzna złapał zwierzęta i zawiadomił policję, ponieważ wcześniej widział jak do lasu wjechały na nich trzy nastolatki. Czytaj dalej (WOŚP) »
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie w dzielnicy Kamionka. Do komendy zadzwonił zaniepokojony obywatel, który złapał trzy osiodłane konie bez jeźdźców. Mężczyzna obawiał się, że coś mogło się stać, ponieważ wcześniej widział, jak do lasu konno wjeżdżały trzy dziewczynki. Dyżurny niezwłocznie skierował w okolicę policjantów zespołu patrolowo-interwencyjnego. Na miejscu funkcjonariusze zauważyli jedną z dziewczyn. Jej dwie towarzyszki nadal nie potrafiły wydostać się z kompleksu leśnego. W rozmowie z 15-latka mundurowi ustalili, że podczas wyprawy konnej zwierzęta spłoszyły się i uciekły. Nastolatki szukając swoich koni straciły orientację i zgubiły się w lesie. Po blisko dwugodzinnych poszukiwaniach mundurowi odnaleźli dziewczynki, które całe i zdrowe trafiły pod opiekę rodziców.