Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie zabezpieczali tegoroczne „Dni Mikołowa 2015”. Mundurowi kontrolowali ład i porządek publiczny w trosce o bezpieczeństwo uczestników zabawy. Dzięki sprawnemu działaniu służb prewencji uroczystości dni miasta przebiegły spokojnie.
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, Oddziały Prewencji Policji z Katowic oraz strażnicy miejscy zabezpieczali tegoroczne „Dni Mikołowa 2015″, które odbyły się w piątek i w sobotę. Podczas dwudniowej imprezy mundurowi kontrolowali ład i porządek publiczny na terenie przyległym do rynku oraz w centrum miasta, by jak najlepiej zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców i gości uczestniczących w imprezie. Funkcjonariusze przekonują, że było spokojnie, choć nie brakowało niechlubnych incydentów.
24-latek został zatrzymany za odpalenie racy w miejscu imprezy oraz naruszenie nietykalności pracownika ochrony. Dwie osoby (22-latek i 18-latek) dotkliwie pobili 21-latka łamiąc mu szczękę. Ponadto zgłoszono 2 kradzieże – portfela i telefonu komórkowego , do których doszło prawdopodobnie w czasie trwania imprezy.
Nie obyło się również bez interwencji służb medycznych, które również czuwały nad zdrowiem i bezpieczeństwem biesiadników.
W sumie „Dni Mikołowa 2015” zabezpieczało 100 policjantów, którzy przeprowadzili 83 interwencje, niektórzy uczestnicy imprezy trafili do izby wytrzeźwień, zatrzymano także sprawcę przestępstwa kradzieży, oraz osobę poszukiwaną. Ukarano także 22 osoby za popełniane wykroczenia szczególnie uciążliwe dla społeczeństwa. Policjanci interweniowali także w nietypowych przypadkach.
Dwójka młodych ludzi postanowiła obejrzeć imprezę ze stromego dachu jednej z kamienic(najprawdopodobniej byli to fani Sound’n’Grace 😉 ). Od tego lekkomyślnego i niebezpiecznego pomysłu odwiedli ich policjanci GSR-ki, którzy także weszli na dach i niestety wyprosili towarzystwo.
Mundurowi otrzymali także zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która usłyszała w szaletach miejskich w sąsiedniej kabinie podejrzane piski. W obawie, że głos mógł należeć do małego dziecka, któremu dzieje się krzywda lub zwierzęcia kobieta zareagowała i zgłosiła sprawę policjantom zabezpieczającym imprezę. Choć od incydentu minęło kilkanaście minut stróże prawa szybko ustalili na podstawie monitoringu, kim mogły być osoby związane ze zdarzeniem. Wkrótce policjanci odnaleźli kobietę i dwóch mężczyzn, którzy w tamtym czasie byli w toaletach. Osoby faktycznie przyprowadziły do łazienki zwierzę, jednak jak się okazało nie chciały zrobić mu krzywdy. Kobieta zamierzała umyć swojego kota, o czym świadczyły akcesoria do mycia dla zwierząt, które nieśli ze sobą.
Tegoroczne Dni Mikołowa przebiegły spokojnie, choć zgromadziły na mikołowskim Rynku aż kilku tysięcy gości.